Święta, święta, a przed świętami…

Zdrowych i spokojnych świąt sobie wzajemnie najczęściej życzymy. A jak to wygląda w praktyce? Grudzień to wyjątkowy miesiąc. Z każdym swoim dniem otwiera nas na święta. Moglibyśmy celebrować ten czas, spokojnie przygotować się do świąt, aby potem móc w dobrej kondycji cieszyć się świątecznym spotkaniem z bliskimi. Często jednak zachowujemy się tak, że zamiast celebrowania fundujemy sobie presję, wywieramy przymus, a na święta zapewniamy wyczerpanie psychiczne i fizyczne. Niech rzuci kamieniem, kto nie doświadczał stresu przedświątecznego. Szaleństwa zakupów, sprzątania, gotowania. Stawiamy sobie (drogie Panie najczęściej my) wysoko poprzeczkę i mamy też wysokie oczekiwania. Wszystko ma być wyjątkowe. Prezenty, potrawy, dekoracje, stroje. Dom ma lśnić blaskiem czystości. Prawda jest jednak taka, że im bardziej się staramy, kombinujemy, wręcz spalamy w przygotowaniach, tym bardziej stajemy się rozdrażnione, rozdrażnieni i zmęczone, zmęczeni.

Bożonarodzeniowa plaga udarów, zawałów i urazów.

Nadmiar pracy, niedobór snu, presja, do tego emocje związane z rodzinnymi spotkaniami, które nie zawsze są przyjemne, u wielu osób negatywnie wpływają na kondycję całego organizmu.

Lekarze w okolicy Świąt Bożego Narodzenia obserwują nasilenie problemów neurologicznych. Częściej pojawiają się bóle migrenowe i jest znacznie więcej udarów mózgu. Często dochodzi do urazów, bo w ferworze przygotowań stajemy się bardziej nieuważni.

Najwięcej zawałów jest w Wigilię.

Święta Bożego Narodzenia, to trudny czas dla osób cierpiących na problemy kardiologiczne. To, że stres podwyższa ciśnienie jest bezsporne. Dane statystyczne pokazują, że w okresie okołoświątecznym zwiększa się liczba zawałów, są nawet takie dane, które wskazują, że najwięcej zawałów występuje 24 grudnia wieczorem! Wpływa na to oczywiście wiele czynników, jednym z nich może być nerwowa atmosfera związana z przygotowaniami do świąt i spotkaniami rodzinnymi.

Jak dbasz o siebie na co dzień, tak i od święta.

Kolejny problem, który nasila się w czasie świąt to zaniedbywanie zdrowia i bagatelizowanie objawów. Dla niektórych osób święta są najważniejsze, dlatego w czasie przygotowań do świąt zaniedbują swoje zdrowie, a potem bagatelizują niepokojące objawy, jak zbyt wysokie ciśnienie, duszność, czy ból w klatce piersiowej, bo za wszelką cenę chcą przeczekać święta. Nie trudno sobie wyobrazić, że w niektórych przypadkach kończy się to tragicznie.

Święta to też jeden z najtrudniejszy okresów w roku m.in. dla osób cierpiących na depresję i stany lękowe.

Czy Ktoś w ogóle jeszcze lubi święta?

Tak naprawdę nie ma innej rady na przedświąteczny stres, niż zwolnić i zastanowić się, co mnie w tym czasie najbardziej stresuje. I postarać się tego nie robić. Przypomnieć sobie, za co lubię Święta Bożego Narodzenia, co takiego ważnego w nich jest dla mnie. Tylko od Nas zależy, czy to zmienimy, czy czas świąt będzie czasem przyjemnym, czy nerwową walką z własnymi oczekiwaniami.

Żaden prezent nie zastąpi Twojej życzliwej obecności.

Jednej rzeczy nie zastąpi żaden prezent – Twojej stuprocentowej obecności, tak wobec Siebie, jak i dla innych. Obecności, która jest czuła i troskliwa, która mówi: widzę Cię, cieszę się, że Jesteś.

Zatrzymaj się więc, weź spokojny wdech i wydech, zaproś do swojego serca spokój i życzliwość. Każdego dnia znajdź chwilę dla siebie. Wystarczą 3 minuty świadomego oddechu.

Zapraszam Cię do świątecznej medytacji dobroci, życzliwości i łagodności.

 

Znajdź miejsce, w którym nikt nie będzie Ci w tym czasie przeszkadzał.

Usiądź wygodnie. Zamknij oczy.

Zwróć uwagę na całe swoje ciało. Przyjrzyj się temu, jak siedzisz.

Rozluźnij ramiona, okolicę szczęki. Następnie zwróć uwagę na swój oddech.

Zauważ jak oddychasz i postaraj się wydłużyć wdech i wydech.

Następnie połóż rękę na swoim sercu. Poczuj jak Twoje serce bije.

Przez chwilę wczuwaj się w bicie swojego serca. Oddychaj swobodnie i miarowo.

Następie wzbudź w sobie uczucie życzliwości i łagodności do Siebie.

Przez chwilę bądź z tym uczuciem.

Pomyśl sobie, w jakiej atmosferze spędzić święta.

Zadaj sobie pytanie co takiego ważnego dla mnie jest w świętach

i jakim człowiekiem chcę być w tym czasie dla Siebie i innych.

Poczekaj na odpowiedź i pobądź przez chwilę z emocjami, jakie się pojawią.

Jak będziesz gotowa, gotowy, otwórz oczy.

Za każdym razem, gdy w trakcie przygotowań do świąt poczujesz stres, presję, złość, smutek, zatrzymaj się, połóż rękę na sercu i przypomnij sobie doświadczenie medytacji.

Widzę Cię, cieszę się, że Jesteś i życzę Ci spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

Verified by MonsterInsights